|
13 listopada 2019r.
„Zdrowe odżywianie”- dietetyk z WSHiU w Poznaniu w internacie.
Wielu z nas czerpie wiedzę na temat zdrowego odżywiania z niezweryfikowanych źródeł. Niestety, przekłamań często nie brakuje. Co chwila atakowani jesteśmy nowymi często sprzecznymi ze sobą informacjami. W takich przypadkach z pomocą przychodzi dietetyk.
W internacie gościliśmy przedstawiciela Wyższej Szkoły Handlu i Usług w Poznaniu Panią dietetyk, która przybliżyła wychowankom wiedzę z tego zakresu. Jedzenie, to obok powietrza, wody i snu najważniejsza potrzeba fizjologiczna . „Jemy po to aby żyć, nie żyjemy aby jeść”- tak powiedział Sokrates. Jednakowoż zaspakajanie tej prostej potrzeby bywa trudne, ponieważ nie zawsze za jej pojawieniem się stoi głód fizjologiczny, czyli taki, który informuje nas o spadku energii. Co więcej, za każdym kęsem, który wkładamy do ust stoi jakaś historia. Czynność jedzenia staje się sumą naszych doświadczeń, przekonań, nawyków, wartości i potrzeb- niekoniecznie fizjologicznych. To co widać na zewnątrz, a więc w przypadku osób które nie radzą sobie ze zrozumieniem potrzeby, jaką jest jedzenie czyli nadwaga, niedowaga, kompulsywne objadanie się, połykanie zamiast przeżuwania, jest tylko echem tego co dzieje się w głębi naszego organizmu. Skuteczna praca diet polega na wykorzystaniu potencjału, który się kryje metaforycznie w naszym organizmie. To, co się tam znajduje, eksponuje się w przekonaniach, które kształtują codzienne zachowanie związane z tym co jemy, jak jemy, po co, kiedy, z kim, gdzie. Chodzi o to, aby jeść w sposób naturalny i swobodny, aby szanować głosy ciała: głód i sytość. To twoi przyjaciele. Niestety zazwyczaj często ignorowani. Bardziej zawierzamy regułom, sztywnym zasadom, przekonaniom, które nam wpojono, niż temu co czuje nasze ciało. W rezultacie zamiast jeść zgodnie ze swoimi potrzebami i rytmem ciała, staramy się jeść, tak jak nam powiedziano, że będzie dobrze. Tymczasem narzucanie ciału obcych reguł grozi buntem, buntem przejadania się, rozchwianiem metabolizmu i nieustannym poczuciem winy.
|
|