Logistyczna rywalizacja zatacza szersze kręgi

8 grudnia 2016r.

Zajęcia ze strzelectwa sportowego (cz.3)

Klasa II LO wzięła udział kolejny raz w zajęciach strzeleckich na terenie strzelnicy należącej do Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Mosinie, która znajduje się w Ludwikowie. Tym razem naszym podstawowym zadaniem było przestrzelanie nowych wiatrówek Gamo CFX Royal, które od tej pory będą nam służyć do nauki strzelectwa sportowego. Wiatrówka ta ma stałą, gwintowaną lufą kaliber 4,5 mm długą na 44 cm. Zastosowano w niej dźwignię dolnego naciągu, co korzystnie wpłynęło na wygodę napinania oraz na jej celność. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem tej broni jest zastosowanie obrotowego portu ładowania śrutu - gdy sprężyna jest już napięta port jest otwierany poprzez obrót i śrut jest ładowany do portu. Jego prędkość początkowa to 305 m/s! Bezpieczeństwo strzelania gwarantuje blokada spustu - jej nastawna dźwignia znajduje się wewnątrz kabłąka (osłony spustu) tuż przed językiem spustowym. W pozycji zabezpieczonej dźwignia ta uniemożliwia wygodne położenie palca na języku spustowym, a nawet świadome jego ściągnięcie nie spowoduje strzału. Wiatrówka posiada otwarte, mechaniczne przyrządy celownicze wyposażone w światłowody: czerwony w muszce oraz dwa zielone w szczerbince - regulowanej w pionie i poziomie. Bron została skalibrowana i przestrzelana przez opiekuna, instruktora oraz uczniów klasy wojskowej. W drugiej części zajęć odbyło się strzelanie z małokalibrowej broni strzeleckiej. Tym razem uczniowie strzelali na zasadzie „nie trafiasz odpadasz” do celu tzw. flipa, który jest ruchomym celem przeznaczonym dla wiatrówek o średniej i dużej mocy od 12J, może też być używany przez silne wiatrówki pistolety na bliższym dystansie. Zasada działania jest bardzo prosta. Po trafieniu w cel, flip obraca się do dookoła środkowej osi i przeskakuje o 15 cm. Jednocześnie kolejna tarczka podnosi się i jest gotowa do trafienia. Flip wymaga - zmusza strzelca do przygotowania się do każdego kolejnego strzału ze względu na zwiększanie się odległości między strzelającym, a celem. Najlepsi w tym zadaniu okazali się: Jan Koralewski, Piotr Egel i Sandra Pawlicka. Podsumowaniem zajęć strzeleckich było wspólne ognisko.