|
3 kwietnia 2017r.
Nasi hotelarze w el Museo del Vino Malaga
W przedostatni dzień naszego cudownego pobytu w Maladze jeszcze wiele się działo. Przed południem udaliśmy się do el Museo del Vino Malaga, które położone jest w historycznym centrum miasta. Oferuje spacer po historii i kulturze wina w prowincji Malaga, przy czym głównym celem jest upowszechnianie i promowanie win z nazwą pochodzenia “Málaga“ i ”Sierra de Malaga“. Cała kolekcja win znajdujących się w muzeum składa się z najlepszych pochodzących z najstarszych winnic w Maladze lub z jej okolic. Oczywiście najlepszym punktem wycieczki była degustacja dwóch rodzajów win: białego i ciemnoczerwonego. Pracownica muzeum nauczyła nas sposobu degustacji wina. Najpierw zwraca się uwagę na jego kolor i konsystencję, później zapach, a na końcu smak. Preferencje były podzielone, dla części z nas smaczniejsze było białe półwytrawne wino sporządzone na bazie jabłek, które podaje się do ryb, białego mięsa, makaronów, cielęciny, kurczaków, indyków, pasztetów, a także grzybów (poza prawdziwkami i oczywiście truflami). Pozostali zachwycili się winem mahoniowym z winogron suszonych na słońcu, co w konsekwencji daje mu niepowtarzalny zapach i smak. To wino serwuje się do do czerwonych mięs i dziczyzny, a oprócz nich do ostrzejszych, fermentowanych serów.
Następnie udaliśmy się do biura naszego partnera z projektu na ostatnie już spotkanie z Magdą, naszym tutorem. Po rozliczeniu się z dokumentacją projektową, Magda wręczyła nam certyfikaty poświadczające odbyte praktyki, zdobyte umiejętności zawodowe i językowe oraz certyfikat potwierdzający zakończenie kursu języka hiszpańskiego. Przed nami ostatni dzień pobytu w Hiszpanii. Zapewne wykorzystamy go do końca. Piękna pogoda zachęca nas do plażowania i słodkiego lenistwa. Jeszcze tylko spakować walizki i ruszyć w drogę powrotną. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Szkoda, że za rok nie możemy jechać na praktyki do Berlina. Tym, którzy się zastanawiają, czy warto na nie jechać, z całym przekonaniem mówimy, że tak.
I na koniec jeszcze kilka zdjęć z naszego pobytu….
|
|